Borowy, Studia i rozprawy, Wrocław 1952, 1.
Szczotki i skrobaki - Jeden z obecnych Mazurów przełożył jego słowa, których znaczenia Zbyszko i tak się zresztą domyślił.
Nie masz zarazy, która by się udzielała tak jak ta; wiem dobrze z doświadczenia, jak drogo się to płaci Lubię spierać się i dysputować: ale jeno w małym gronie i dla siebie samego: służyć bowiem za widowisko możnym i popisywać się na wyprzódki dowcipem i wyszczekaniem, wydaje mi się rzemiosłem bardzo nieprzystojnym dla szanującego się człowieka. Amen. Szeptem przeszło tużtuż w sitowiu, Zaliściło liśćmi w listowiu I rozniosło się, i frunęło, I po stawie ogniem huknęło. Przychodzi i powiada: „Proszę o rewolwer”. Zaraz po przybyciu długo rozmawialiśmy z Pawłem przy prandium. Jedni twierdzili, że „czyste”, inni że „nieczyste”. Tymczasem silny Ajas już ulec był bliski, Zeus go tłoczy i Trojan biją nań pociski. Inspektor powtórzył dwukrotnie pytanie — również bez skutku. — Samem wymiarkował z tego właśnie, że mi się świat nie wydał weselszy potem niż przedtem. Ale moje pytania traciły znaczenie z chwilą, gdy opuszczała mnie miłość do Albertyny, gdy przestawałem kochać nieznajomą. — O, dla Boga To i Danuśkę chorość napadła.
Najpierw pójdź do kramarzy, którzy handlują fałszywymi diamentami, i zapytaj ich, ile ci dadzą za perłę, ale nie sprzedawaj jej. Amerykanie byli jednak nadzwyczaj zadowoleni z siebie i ze swoich talentów. — Czyś ją waść zamordował — spytała Sakowicza. Proponuję od razu pewną opinię. Podkanclerzy zamrużył oczy i siedział czas jakiś w milczeniu; nagle podniósł głowę, spojrzał na pana Zagłobę i począł mówić z wolna: — Dziękuję Bogu, że mnie natchnął myślą poznania waszmości. I to powiedziawszy, wzięli sobie wszystko do serca i odtąd stali się porządnymi, uczciwymi ludźmi.
Przeżyliśmy okres demonizmu w Europie o największym jego nasileniu. Pierwszy faraon Dawno, dawno temu mieszkał w Babilonii pewien mąż. — Larsie, masz tutaj jedzenie — zawołała zuchwale. Nie jest to wizya morska poety, jak u Artura Rimbaud, który z wybrzeża opiewa niewiadomy ogrom, czerpiąc obrazy z fantazyi, mniemań i przypuszczeń, lecz niewzruszone sylogizmy, wyłamane ze zmagania się z ogromem żywiołu, lub osiągnięte w długiem baczeniu jego bytu, gdy spoczywa w stanie bezczynności lub omdlenia. — Nic to nie szkodzi…” W chwilę później wszedł święty Sem i prorok Pentuer. Co robić Myślał i myślał, aż doszedł do wniosku, że jedynym ratunkiem dla niego może być pomoc ze strony przyjaciela, którym był kupiec babiloński. Bo że ta mistyka — nie waham się jej nazwać mistyką — istnieje, nie ulega wątpliwości. Czasy, wróciwszy, zastał niespokojne; wojsko do związku szło, na Ukrainie bunty trwały — od wschodniej ściany nie gasł pożar. — Coś ty znalazł, Szczurku — spytał Kret, trzymając się wciąż za łapkę. Próżno się złożą, próżno sztychów nadstawią, tamci łamią szable, przewracają ludzi i konie. Mówiąc tak, robiła minkę, którą sama z siebie zmieniała w pocałunek.
— Tedy i Żyda Mordacha widzieć musiałeś, a może już i wiesz, po co tu przyjechał — Nie wiem i nie dbam o to — rzekę śmielej, bom czul, że mi się pokora z tym człowiekiem na nic nie przyda. Wszystkie te damy w pełnym rynsztunku balowym oczekiwały w domach swoich z niecierpliwością telegraficznych depesz swych pokojówek, które wysłane zostały na zwiady przed dom radcostwa dla wymiarkowania sytuacyi. Koń, puszczony wolno, ruszył z kopyta i dognał eskortę towarzyszącą generałom. To obniżyłoby poziom przedstawicielstwa narodowego i byłoby godne pożałowania pod każdym względem. Delikatny jej profil rysował się milcząco, jak sylwetka na tle okna. Płacz, Korono i Litwo, płaczcie, wszystkie stany, jako ja płaczę, stary żołnierz, który, do grobu zstępując, na paroksyzm wasz patrzeć musi… Biada tobie, Illium, miasto starego Priama Biada biada biada Henryk Sienkiewicz Potop 606 Tak to prawił pan Zagłoba, a tysiące słuchały go i gniew podnosił szlachcie włosy na czuprynach, on zaś jechał dalej i znów biadał, i szaty darł na sobie, i piersi odkrywał. List XXXVIII. — Daję pani słowo, że ja zawsze wolę o pani myśleć jak najlepiej. W tej nadziei był istotnie czarujący, bo naprzemian to wzniosły i ojcowski, to figlarny; wychodząc zaś ze stanowiska, że dzisiejsza młodzież nie umie być grzeczna dla kobiet, w grzecznościach, jakie prawił pani Emilii, zawadzał aż o mitologię, co było nawet pod pewnym względem usprawiedliwione, patrzył bowiem na nią, jak satyr. Następnie przytaszczył świnię i to samo zrobił. — Podajesz mi jedno kłamstwo za drugim i jeszcze twierdzisz, że mnie kochasz. rodzaje skrzyżowań drogowych
Pewien jestem, że się okrutna amicycja między wami pocznie.
Stary Maćko podniósł się i poszedł ku niemu, ale nie mogąc dobrze wyrozumieć jego mowy, począł się oglądać za Czechem. Z Telsz ruszył Babinicz ku Kurszanom, pędząc przed sobą mniejsze oddziały szwedzkie, które na gwałt chroniły się przed nim pod skrzydła znaczniejszych załóg. Połaniecki zauważył, że panującym wyrazem jej twarzy i oczu było bezmierne, zastygłe przerażenie. Otóż dobry cesarz Franciszek Józef, pragnąc usunąć ten szkopuł, nadał jej, ogłaszając to w urzędowym dzienniku, „tytuł i charakter wdowy po tajnym radcy” Titel und Charakter einer Geheimratswitwe. Nigidii Lukan dał w twarz posądzając ją o związek z gladiatorem. Dalekie akwedukty i góry Albańskie świeciły różowo.