Matka dziwactwa jakieś wyprawiała, Szepnęła swoje nam błogosławieństwo I wreszcie znikła; a z nią moje męstwo: Widok mężczyzny drętwił we mnie siły.
Czytaj więcejPismo konserwatywne ganiło go za przenoszenie wydatków z jednej pozycji budżetu na drugą i za ukrycie wydatków na propagandę wyborczą.
półtusza barania - Ojcu franciszkanowi, który po szańcu chodząc, działa błogosławił, klin spod armaty oberwał nos i część gęby; przy nim dwóch Żydów, wielkich rezolutów, do rychtowania pomagających, upadło.
Tu pani Bigielowa zwróciła się do Połanieckiego: — Zobaczy pan, jak teraz inne panny będą się panu wydawały po Maryni. Troszkiewicz założył tu Drugie Towarzystwo Przyjaciół Czytania; ale że się zaniedbywał, więc na prezesa wybrano Grudzińskiego. Liza zaśmiała się. — Wszystkie świątynie — rzekł — odmówiły skarbowi kredytu i najpokorniej błagają waszą świątobliwość, aby w ciągu dwu lat rozkazał wypłacić pożyczone od nich sumy… — Rozumiem — odparł władca — to robota świętego Mefresa… Ileż jesteśmy im winni — Z pięćdziesiąt tysięcy talentów. Daję ci na to tyle to i tyle pieniędzy, a to, co pozostanie, zwróć mi, aby mi starczyło na dalszy pobyt. Świadectwo łaziebnej rozstrzygnęłoby może raz na zawsze moje wątpliwości co do obyczajów Albertyny. Zbiegną się ludzie z Baiae, Pompei, z Puteoli, z Cumae, ze Stabiów, oklasków ni wieńców nam nie zbraknie i to będzie zachętą do zamierzonej wyprawy do Achai. — Mamy przeciw niemu wyrok… — A trupa zostawicie — Ze wszystkim, co ma na sobie — odparł starszy dozorca. Podnosi nas ono i napełnia, rodzi w nas wzgardę dla niskich i ziemnych rzeczy, przez porównanie z wysokimi i niebieskimi. Zechcesz przed nią fantazję kawalerską okazać i pochwalisz się, żeś prawo zdeptał, to ci potem jeszcze wstyd: bo zaraz rzeknie, że zacny obywatel tego czynić nie powinien, gdyż to jest przeciw ojczyźnie… Tak ona rzeknie, a tobie jakby kto w pysk dał i aż ci dziwno, żeś wprzódy sam tego nie rozumiał… Tfu Wstyd Warcholiliśmy się okrutnie, a teraz trzeba przed cnotą i niewinnością oczami świecić… Najgorsze były te dziewczęta… — Wcale nie były najgorsze. Na odjezdnym zapowiedział, że może zabawi dłużej niż zwykle, i istotnie zabawił dłużej, gdyż przez pół roku nie było o nim żadnej wieści.
«puszeniu się» Pierwszy Boy zwrócił uwagę na charakterystyczny dla nas Polaków fakt niczym nie usprawiedliwionego tzw. — Jerzy — dodał — jest bardzo bogaty, odziedziczył po ojcu, który był wdowcem. Już od lat najwcześniejszego dzieciństwa zawsze interesowało ją wszystko, co było związane z procederem jej brata. Juranda nie było przy tym, albowiem działy się z nim rzeczy dziwne. Żeby wszedł przez okno. Wnet drzwi otworzyły się i ukazał się w nich pan Andrzej, rosły, smukły jak topola.
— Jakże to — zawołał zdumiony Wołodyjowski. Na samych obligacjach rządu angielskiego i akcjach kompanii naftowych ponosiłem olbrzymie straty, płacąc jednocześnie procent i koszta transakcji prolongacyjnych, aż w odruchu zniecierpliwienia postanowiłem sprzedać wszystko, i wtedy okazało się, że ze spadku po babce została mi ledwie piąta część tego, co miałem jeszcze za życia Albertyny. — No powiedz, jak matka na ciebie woła — Matka woła: cholera, a oni: rudziak — powiedział cicho i szybko, patrząc w ziemię. Przepraszam za zbyt wymyślny cytat. A potem ryk, a potem nic. Potem zdało mu się, że ziemia ucieka spod jego pleców i że ciało jego leci i leci w jakąś niezgłębioną przepaść.
Tak, dzięki łasce bożej, zachowałem się cały, bez wstrząśnień i zamętu sumienia, w dawnych wierzeniach naszej religii, pośród tylu sekt i odszczepieństw, jakie nasze czasy wydały. Podniósł już siekierę, żeby je wyrąbać, gdy nagle zauważył stojącego przed nim starego człowieka o szorstkiej twarzy i pięknych jasnych oczach. Tego Persa, co to przyniósł był aż z indyjskiej ziemi, struł jeden Ormianin, tego Ormianina udusili trzej Greczyni w Białogrodzie, tych Greczynów utopić kazał basza jędropolski, tego baszę zabił ataman Łoboda, Łobodę rozsiekali mołojcy, aż się to dostało memu ojcu, a ojciec usycha teraz w pogańskich łykach… Kiedybyś chciał wziąć, com zakopał, to i ciebie spotka nieszczęście i zguba — A ty tego nie weźmiesz — pytam Semena. — Złożyliśmy uroczystą przysięgę, żeby nie grać i nie śpiewać syjońskich pieśni na obcej ziemi. — To przestań mruczeć… Tęgi z waszmości żołnierz No a dawaj no gęby, byśmy się w nienawiści spać nie układli. rozkładany dach
Najdawniejsze liczą lat dwadzieścia, najnowsze powstały latem 1956 roku i później.
Butrymi i Butrymówny zatrzymywali się w niej zwykle, idąc i wracając z kościoła, aby odpocząć i rozgrzać się w czasie mrozów. A pani Emilia patrzyła na swoją jedynaczkę wzrokiem, w którym było morze miłości. Noc też zapadła zupełna. Jeśli w niemylnym sądzie uznacie, iż nic o tym nie wiecie, oni będą was przekonywać, że wiecie. Czyny dosyć świadczą o nim jako o doskonałym wodzu; owo chce się przedstawić za wybornego inżyniera, mimo iż jest to talentem o wiele tańszym. Nie złość się na niego i nie podnoś głosu.